Dlaczego warto się przeciągać?

Ciało człowieka zostało zaprojektowane do ruchu. Aby zachować zdrowie i sprawność fizyczną powinniśmy korzystać z możliwości, jakie nam daje. Nie mam na myśli przekraczania granic pod postacią dźwigania 200kg ciężarów, a zakresy ruchu i mobilność oraz siłę, potrzebną do życia bez bólu.

Nasze ciała stają się coraz słabsze. Rozwój technologii, siedzący tryb życia sprawiają, że nie adaptujemy się tak dobrze do dużych zakresów ruchu. Funkcje naszych stawów i mięśni przejmują przedmioty codziennego użytku. Prowadząc auto trzymamy ręce przed sobą, a funkcję naszych mięśni tułowia przejmuje fotel samochodowy. Podczas siedzenia w pracy w głębokim fotelu czy oglądania filmów na miękkiej kanapie jest nam wygodnie, ale pełen ruch naszych kostek, kolan i bioder jest ograniczony. Mięśnie tułowia ponownie zostają wyręczone przez oparcie. Oczekujemy od naszego ciała, że będzie trzymało nas prosto w pionie, że będzie odpowiednio stabilizowało nasze narządy wewnętrzne, jednak na co dzień nie dajemy mu takiej możliwości, a wręcz to utrudniamy naszym stylem życia. Siedzenie, trzymanie rąk przed sobą (podczas czytania, pisania na klawiaturze, telefonie) ogranicza znacząco naszą swobodę ruchu. Problem pojawia się, gdy chcemy podnieść ręce ponad głowę, kucnąć, podnieść coś z podłogi. Nasze ciało nie jest gotowe i wystarczająco silne na przyjęcie takiego obciążenia. Dlatego zaczyna wykorzystywać wiele błędnych mechanizmów kompensacyjnych, których skutki zaczniemy odczuwać w przyszłości.

Jakie mogą być tego konsekwencje?

Najprostszy przykład – rozstęp mięśnia prostego brzucha. Tułów łączy naszą górną połowę ciała z dolną. Powinien pracować niezależnie od ruchów kończyn. Co dzieje się w sytuacji, w której zakres ruchu naszej obręczy barkowej jest ograniczony? Każdy wyższy ruch ramion pociąga za sobą żebra do góry obciążając kresę białą i ścianę brzucha. Przepis na RMPB (nawet nie będąc w ciąży) gotowy.

Nieprawidłowa praca przepony oddechowej – ściśnięta, zapadnięta klatka piersiowa, mało elastyczne, napięte mięśnie bocznej ściany tułowia i mięśnie międzyżebrowe utrudniają prawidłowe oddychanie. Przepona tworzy nasz „core”, odpowiedzialna jest za stabilizację. Jej praca jest bardzo istotna w kontekście pracy naszego brzucha i mięśni dna miednicy. Ograniczona praca przepony = ograniczone możliwości stabilizacji ciała.

Obciążenie mięśni krocza i wszystkie problemy z tym związane – ograniczenie ruchomości tkanek tułowia to nieprawidłowe napięcie i ułożenie np. narządów wewnętrznych i zbyt duże obciążanie dna miednicy.

Z biegiem czasu pojawiać się mogą bóle stawów obwodowych, kręgosłupa i głowy.

Jak temu zapobiec?

Tułów pozostaje słabym ogniwem, jeśli mało się ruszamy. Natomiast staje się silny, gdy wykonujemy dużo ruchów w ciągu całego dnia.

Zacznij od zmiany swoich nawyków i sposobu poruszania się w codziennym życiu. W Twoim stałym harmonogramie dnia powinno znaleźć się: spacerowanie, kucanie, siedzenie na podłodze w różnych pozycjach bez podpierania się, podnoszenie i noszenie przedmiotów (w bezpieczny sposób) oraz coś, czego praktycznie nikt już nie praktykuje: zwisanie i huśtanie się na rękach. Przeciągaj się i wyciągaj ręce nad głowę, gdy tylko masz okazję. Przechodząc przez drzwi podnieś ręce do góry i poświęć kilka sekund na rozciąganie. Wychodzisz z dzieckiem na plac zabaw? Nie siedź bezczynnie. Wspinaj się razem z nim po drabinkach, zwisaj i huśtaj się na rękach. Odkryj w sobie dziecięcą radość i chęć do ruchu, wykorzystaj to dbając o swoje zdrowie i ciało.

Jesteś na spacerze w parku, w lesie? Znajdź gałąź, którą można złapać i pozwisaj na niej kilka minut.
Bujaj się do przodu i na boki.

Uelastycznij swoje stawy i przede wszystkim ściany tułowia. Dbaj o zróżnicowany ruch, poruszaj się tak, by Twój tułów wzmacniał się zarówno w górnej, jak i dolnej części. Odseparuj ruch ramion od klatki piersiowej, a klatkę piersiową od miednicy. Za każdym razem, gdy się poruszasz powinny pracować Twoje mięśnie brzucha. Zadbaj o  ruch bezpieczny. Jest to możliwe wtedy, kiedy żebra zostają w dolnej pozycji (nie podnoszą się wraz z ruchem kończyn górnych), a praca mięśni brzucha jest niezależna od pracy ramion. Dzięki temu zagwarantujesz sobie sprawnie działający tułów, który znosi obciążenia dnia codziennego.

Skręcaj tułów tak często, jak to możliwe. Nie podnoś klatki piersiowej do góry, trzymaj żebra nisko.
Wykonuj skłony do boków.

Jeśli chcesz bardziej popracować nad mobilnością zerknij do moich wcześniejszych postów, które rozluźniają klatkę piersiową, szyję oraz okolicę stawów biodrowych i miednicy.

Czy już wiesz, dlaczego warto się przeciągać?

Dziękuję, że ze mną jesteś.

Z.V.

Dlaczego warto się przeciągać?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przewiń na górę