Libido, czyli obudź w sobie pożądanie

Libido jest cechą wybitnie indywidualną. Decyduje o poziomie podniecenia seksualnego. Jest wewnętrznym uczuciem, dzięki któremu dążymy do zaspokojenia potrzeb seksualnych, bliskości i odczucia przyjemności. Czy kobiece libido jest stałe? Czy mamy wpływ na poziom naszego libido?

Potrzeba seksualna należy do grupy potrzeb fizjologicznych, czyli powinna być zaspokajana w celu przetrwania organizmu. Satysfakcja z życia seksualnego oraz spełnienie seksualne mają ogromny wpływ na jakość życia we wszystkich jego aspektach. Skoro seks ma tak ogromne znaczenie w naszym życiu, dlaczego tak często jest tematem pomijanym i owianym tajemnicą?

Kobiece libido zmienia się nie tylko na przestrzeni lat, ale również w ciągu każdego cyklu miesięcznego. Warunkowane jest przez czynniki hormonalne, poziom neuroprzekaźników, stan zdrowia czy tryb życia. 

O co chodzi z tymi hormonami? Stopień kobiecego pobudzenia seksualnego zależy od estrogenów, progesteronu, testosteronu, prolaktyny i jeszcze kilku innych niezwykle ważnych hormonów. Po kolei:

  • Estrogeny – ich poziom rośnie przed owulacją i osiąga szczyt w czasie owulacji (między 12 a 14 dniem cyklu). To dzięki estrogenom wiele kobiet ma największą ochotę na seks właśnie w czasie owulacji. Uwaga! Stały, zbyt wysoki poziom estrogenów w organizmie będzie powodował spadek libido!
  • Oksytocyna – w powiązaniu z estrogenami zwiększa ochotę na seks, rozpala pożądanie oraz pogłębia więź między partnerami. Jest odpowiedzialna za odprężenie po stosunku. 
  • Testosteron – jego zadaniem jest utrzymanie dobrego zdrowia seksualnego. Wzrost stężenia testosteronu powoduje wzrost podniecenia seksualnego, zwiększa odczucia ze strony pochwy i stopień zadowolenia z odbytego stosunku. Kobiety, u których stwierdza się wyższy poziom tego hormonu często charakteryzuje większy apetyt seksualny oraz mocniejsze odczuwanie orgazmu. Najwyższe stężenie testosteronu występuje w środku cyklu miesiączkowego.
  • Prolaktyna – jej wysoki poziom obniża popęd seksualny i blokuje owulację. Największe jej stężenie obserwuje się u kobiet po porodzie i karmiących piersią. Poziom prolaktyny rośnie również w sytuacjach stresowych (np. w czasie choroby, odczuwania bólu czy w stresie psychicznym). Zaobserwować jej wzrost można również po orgazmie – odpowiada ona wtedy za stopień zadowolenia seksualnego. 
  • Progesteron – poziom tego hormonu wzrasta po owulacji i zmniejsza libido.
  • Horomony tarczycy – niedoczynność tarczycy i choroba Hashimoto będą powodowały spadek libido.
  • Endorfiny – warunkują udane życie seksualne, podczas stosunku ich ilość wzrasta kilkusetkrotnie.
  • Dopamina – ten neuroprzekaźnik odpowiedzialny jest za to, że mamy ochotę na seks. To dopamina odpowiedzialna jest za pożądanie oraz za uczucie przyjemności i euforii. Jej poziom wzrasta na początku stosunku. 
  • Serotonina – neuroprzekaźnik stojący w opozycji do dopaminy. Wzrost jej poziomu odpowiedzialny jest za obniżenie libido. Po orgazmie odpowiedzialna jest za uczucie odprężenia i przyjemności. 

Poziom libido zmienia się również na przestrzeni życia. U 20 latek obserwuje się stosunkowo wysoki poziom popędu seksualnego, jednak często kompleksy, nieznajomość własnego ciała czy niewielkie doświadczenie seksualne mogą obniżać libido i satysfakcję seksualną. U 30 latek najczęściej obserwuje się największą ochotę na seks dzięki otwartości na eksperymenty, wyzbyciu się kompleksów czy większej znajomości swoich potrzeb i “chciejstw”. 40 lat to nadal wiek dużej otwartości i chęci na eksperymenty. W okresie okołomenopauzalnym ze względu na zawirowania hormonalne (głównie gospodarki estrogenowej) poziom libido może spadać. Jednak wiele kobiet twierdzi, że dopiero po okresie menopauzy może świadomie cieszyć się seksem i bliskością z partnerem. 

Skoro wiemy już, jakie i jak hormony wpływają na poziom naszego libido to zastanówmy się teraz, co może być jego cichym zabójcą? Brak/obniżone libido to często efekt przewlekłego stresu i zmęczonego organizmu. Niewłaściwie dobrana dieta (np. duży deficyt kaloryczny), nadwaga (ale również niedowaga), choroby przewlekłe i stosowane leki mogą zaburzać proces podniecenia seksualnego. Okres połogu, karmienia piersią czy okołomenopauzalny również dla wielu kobiet nie jest zbyt łaskawy pod tym względem. 

Czy można w takim razie zwiększyć poziom libido? Na szczęście odpowiedź brzmi TAK!

  • Aktywność fizyczna – regularna, dobrze dobrana aktywność fizyczna to wyrzut endorfin, spadek kortyzolu, wzrost testosteronu. Poprawa wytrzymałości i zmiana sylwetki to dodatkowe plusy, które wpłyną na jakość Twojego życia seksualnego.
  • Ograniczenie stresu, odpoczynek i sen – niby tak niewiele, a jednak zmiana kolosalna. Znajdź w ciągu dnia czas tylko dla siebie, naucz się odpoczywać, wysypiaj się (7-8 godzin ciągłęgo snu). Stresująca praca? Może to idealna okazja do jej zmiany. 
  • Odpowiednia dieta i prawidłowe nawodnienie – Twoje ciało potrzebuje być zaopiekowane od środka. Dobra dieta to prawidłowy poziom energii. Dla poprawy libido polecana jest dieta śródziemnomorska. Warto również zastanowić się nad naturalnymi afrodyzjakami.
  • Brak presji – koleżanki opowiadają, że uprawiają seks codziennie, co drugi dzień, a Twoje potrzeby są zdecydowanie mniejsze, jednak nie czujesz się z tym dobrze, masz wyrzuty, zastanawiasz się, co jest z Tobą nie tak? Przez co Twoje libido maleje. Pamiętaj, że nie ma normy w częstotliwości zbliżeń. Dopasuj je do potrzeb swoich i partnera. 
  • Rozmowa z partnerem – czujesz, że coś w waszym związku “nie działa”, przez co Twoja ochota na współżycie maleje? Masz wrażenie, że w waszą codzienność wkradła się rutyna? Szczera rozmowa, a może nawet wizyta u terapeuty par może temu zaradzić.

Twoje libido jest w porządku, ale zastanawiasz się, jak jeszcze mogłabyś podkręcić jakość swoich orgazmów. Zajrzyj tutaj i spróbuj wdrożyć w życie moje wskazówki.

Dziękuję, że ze mną jesteś.

Z.V. 

Libido, czyli obudź w sobie pożądanie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przewiń na górę